REKLAMA

Pocket PC (2000 - 2010)

15.02.2010 23.01
Pocket PC (2000 – 2010)
REKLAMA
REKLAMA

Nareszcie.

Ballmer miał jaja, żeby skończyć męki (użytkowników) konającego Windows Mobile.

Koniec rysików, metafory plików, obsługi za pomocą dwóch dłoni, ryzyka łatwego uszkodzenia systemu przez instalowanie głęboko ingerujących weń aplikacji, problemów z kompatybilnością pomiędzy różnymi urządzeniami (oby – wymagania minimalne do czegoś zobowiązują) – jednym słowem tego wszystkiego, co do sprzętu mobilnego pasuje jak pięść do nosa.

Koniec Pocket PC, czyli z założenia niemądrego pomysłu przeniesienia peceta do kieszeni.

Zerwanie z całą rysikowo-multitaskingową tradycją to bardzo odważne zagranie. Za to należy się Ballmerowi wielki respekt.

I jeszcze za jedno. Za interfejs, który wnosi coś nowego pod względem estetyki. To nie jest kolejny iPhone look-alike. Windows Phone 7 Series ma własny, oryginalny charakter. Powiem więcej – przy siódemce, iPhone OS wygląda przeraźliwie banalnie i staromodnie.

Z dalszymi zachwytami poczekajmy jednak na wersję finalną, która ma trafić do sklepów w okolicach gwiazdki. Strasznie długo. Ciekawe, co w międzyczasie pokażą Apple i Google.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA