Powstanie filmowy „Batman przyszłości”?

Nakręcona przez Christophera Nolana trylogia o przygodach Batmana przyniosła wytwórni Warner Brothers rekordowe zyski. Tylko jej druga część zarobiła ponad miliard dolarów. Biorąc pod uwagę fakt, że temat jest jeszcze daleki od wyeksploatowania, z całą pewnością możemy liczyć na kolejne obrazy osadzone w uniwersum Człowieka-Nietoperza. Filmy Nolana stanowią jednakże zamkniętą całość i nie będą dalej kontynuowane. Na co możemy w takim razie liczyć?

Szefowie Warner Brothers rozważają ponoć różne koncepty na nowy film o Batmanie. Jednym z nich ma być wykorzystanie pomysłu przedstawionego w serialu animowanym „Batmat Beyond”. Przypomnijmy, że akcja „Batmana przyszłości” rozgrywa się pięćdziesiąt lat po wydarzeniach z serialu „Batman: The Animated Series”. Bruce Wayne ze względu na wiek i problemy z sercem zmuszony jest do zaprzestania walki z przestępczością. Również prowadzona przez niego korporacja, WayneCorp, wymyka mu się z rąk, przejęta częściowo przez Dereka Powersa, bezlitosnego miliardera, w tajemnicy prowadzącego badania nad bronią biologiczną. O sekrecie Powersa dowiaduje się jeden z jego pracowników, Warren McGinnis - swoje odkrycie przypłaca jednak życiem. Zbieg okoliczności krzyżuje losy jego syna, Terrego oraz Bruca Wayne'a. Wayne, świadom, że Gotham potrzebuje nowego Batmana, zostaje mentorem Terrego, który chcąc pomścić śmierć ojca zostaje nowym Mrocznym Rycerzem.

„Batman Beyond” był sporym odświeżeniem uniwersum i zebrał dobre recenzje (przede wszystkim za rewelacyjny pierwszy sezon). Jak właściwie każdy serial, miał swoje gorsze momenty, niektóre odcinki wydawały się być zrobione na siłę, całościowo jednak wypadł naprawdę solidnie. Być może przeniesienie go na wielki ekran w formie filmu aktorskiego (lub nawet ich serii) okaże się podobnym sukcesem. Warto jednak zaznaczyć, że informacja ta nie została dotychczas oficjalnie potwierdzona przez Warner Brothers.

Osobiście, jako wielki fan serialu, byłbym bardziej niż zadowolony, gdyby filmowy „Batman przyszłości” faktycznie powstał. Choć komiksy o przygodach „Człowieka-Nietoperza” kryją jeszcze wiele ciekawych i oryginalnych epizodów, wydaje się, że nie każdy dobrze przyjąłby się na srebrnym ekranie. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby taki „Azyl Arkham”, albo „Co się stało z Zamaskowanym Krzyżowcem” miały szansę wypaść równie dobrze, co właśnie „Beyond”.
A wy, chcielibyście zobaczyć taką wersję Batmana w kinie?

Animowany serial "Batman Beyond" możecie obejrzeć na Amazonie.