REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Książki

Czy Jose Mourinho doczekał się w końcu godnej biografii? Za kulisami zwycięstw...

Jakiś czas temu miałem okazję pisać o biografii Jose Mourinho "Anatomia zwycięzcy", która okazała się wielkim, rzemieślniczym rozczarowaniem. Była nudna i brakowało jej nawet namiastki portugalskiego geniuszu. Z nadzieją zasiadłem więc do "Za kulisami zwycięstw", o której sam Jose mówi przecież "to jedyna prawdziwa książka o mnie".

22.04.2013
13:08
Czy Jose Mourinho doczekał się w końcu godnej biografii? Za kulisami zwycięstw…
REKLAMA

Nie będę Was trzymał długo w niepewności. Dzieło autorstwa Luisa Pereiry nie jest idealną biografią, Portugalczyk nadal zasługuje na coś lepszego i chyba jest tego świadom, bo ostatnio pojawiły się pogłoski o tym, że weźmie sprawy w swoje ręce.

REKLAMA

Od pozycji Barclaya książka wyróżnia się jednak na zdecydowany plus. Przede wszystkim jest zdecydowanie bliżej głównego bohatera. Podczas gdy Brytyjczyk opisywał go z dziennikarskiego punktu widzenia, z bardzo dalekiego dystansu, Pereiera zdecydował się pisać o Mourinho przede wszystkim z perspektywy osób, które znają go najlepiej - byłych współpracowników i piłkarzy.

I to jest super. Dzięki temu każdy rozdział to tak naprawdę minimum autorskich faktów czy przemyśleń, zaś cała masa sprawnie zredagowanych wypowiedzi zawodników takich klubów jak Benfica, Porto, Chelsea, Inter czy wreszcie Real Madryt. Okazjonalnie - ale tylko okazjonalnie - pojawiają się też wpisy innych trenerów czy dalszych współpracowników.

Dzięki temu "Za kulisami zwycięstw" to nie tylko przepisanie dobrze znanych faktów prasowych. Jako fan Mourinho wiedziałem o 99% rzeczy opisanych w książce Barclaya. Tym razem współczynnik ten zmniejszył się mniej więcej o połowę. Nie brakuje inspirujących historii, przez które pokazana jest wielkość portugalskiego trenera i jego niezwykłe metody szkoleniowe. Taka forma biografii wydaje się znakomita.

Na pochwałę zasługuje jeszcze jedna kwestia. Pereiera, w przeciwieństwie do Barclaya, pofatygował się i zebrał opinie ze wszystkich klubów, w których pracował Mourinho. Poprzednia książka była w zasadzie dziełem na temat jego epizodu w Chelsea Londyn, naprędce wzbogacanym o epizody w Interze i Realu, ograniczonych zresztą do kilkunastu stron. Tym razem wielka rodzina sierot po Mourinho (+ kibiców Realu) może się czuć usatysfakcjonowana nawet w najdrobniejszych przypadkach.

REKLAMA

Główna wada książki? Prawdopodobnie to cecha dobrych książek, ale jednak - niedosyt. "Za kulisami zwycięstw" jest krótka i urywa się tak nagle, że czytelnik ze smutkiem zadaje sobie pytanie "czy to już"? Książka nie opiera się na chronologii, tylko poszczególnych metodach działania Mourinho, tym niemniej trudno oprzeć się wrażeniu, że mogłaby być dwa, może nawet trzy razy dłuższa i wcale nie traciłaby przez to na jakości.

Tym niemniej, jest to najlepsza książka o słynnym menedżerze, jaką można znaleźć w polskich księgarniach. Jestem wielkim fanem Jose Mourinho, bacznie obserwuję jego karierę, chyba trochę rozumiem motywy działania i nie dziwię się, że jest z niej zadowolony. Pokazuje go takim, jakim jest.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA