Nieszczęścia chodzą parami - dwie duże awarie w Orange, dzień po dniu
Klienci sieci Orange od wczoraj borykają się z problemami oraz utrudnionym dostępem do sieci komórkowej. Jak się okazuje, zamiast jednej awarii były dwie, następujące dzień po dniu.
Wchodząc na oficjalny profil Orange Polska na Facebooku, jak na dłoni widać, że coś jest nie tak. Klienci firmy telekomunikacyjnej uskarżają się w komentarzach na to, że nie mogą wykonywać połączeń. Z nimi również nikt nie jest w stanie się skontaktować, dostając w zamian regułkę „(…) lub znajduje się poza zasięgiem sieci”.
Do wielu użytkowników telekomu nie docierają wiadomości SMS. Co najgorsze, wielka awaria rozciąga się na godziny pracy, utrudniając wykonywanie codziennych obowiązków. Osoby korzystające z usług pomarańczowego operatora narzekają ponadto na brak wyraźnego komunikatu ze strony Orange o problemach z siecią. Problemy są z kolei poważne, co pokazuje mapa Polski w serwisie downdetector.pl. Widać na niej, że awaria obejmuje wszystkie wielkie skupiska miejskie, takie jak Warszawę, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań czy Trójmiasto. Oznacza to, że usterka ma charakter ogólnokrajowy.
Skontaktowaliśmy się z Orange aby dowiedzieć się, dlaczego sieć komórkowa nie działa.
W rozmowie ze Spider’s Web Wojtek Jabczyński, Rzecznik Prasowy Orange Polska, wyjaśnia sprawę w następujący sposób:
Wspomniana przez Jabczyńskiego technologia VoLTE pozwala operatorowi obsługiwać trzykrotnie więcej połączeń głosowych w porównaniu do starszego, opartego na sieci 3G standardu. Niestety, w przypadku awarii użytkownicy smartfonów w zasięgu szybkiej sieci LTE zostali oderwani od sieci. Co innego osoby znajdujące się na tzw antenowych peryferiach, którzy wciąż polegają na standardzie 2G/3G. Bardzo możliwe, że ci nawet nie wiedzą o dużej awarii swojego operatora.
Jeżeli jesteś klientem sieci Orange, sugerujemy ręczną zmianę ustawień sieci komórkowej w smartfonie. Wybierając opcję 2G/3G zamiast LTE istnieje szansa, że z powrotem zyskacie łączność ze światem. Oczywiście o ile pozwala wam na to oprogramowanie posiadanego urządzenia.
Niestety, wciąż nie wiadomo, kiedy Orange upora się z drugą awarią. Operator nie podaje żadnego konkretnego terminu, prosząc o cierpliwość i wyrozumiałość.